Wspólne przygotowania integrują, praca zespołowa uczy cierpliwości i rozwija kreatywność, a poznawanie tradycji ugruntowuje naszą osobowość. ŚWIĘTA to idealna okazja do pokazywania dzieciom wszystkich tych zależności. Dlatego też ostatni tydzień upłynął nam (dosłownie, bo był i mokry „śmigus dyngus”!) na poznawaniu wielkanocnych tradycji. A, że pogoda dopisała, wiele z nich odkrywaliśmy na świeżym powietrzu. Udało się nawet zjeść pierwszy w tym sezonie obiadek na podwórku. Dotleniani, dokształceni i troszkę zmoczeni udajemy się na świąteczny odpoczynek z naszymi rodzinami. Wkrótce znowu powitamy Was uśmiechami!