Zabawa niejedno ma imię. Zwłaszcza ta karnawałowa! My postawiliśmy na sensoplastykę. Rozwija ona bowiem wszystkie zmysły i angażuje nas od stóp, do głów. Kolory tańczą, wyobraźnia kreuje i jest niczym nieograniczona. A przy tym wszystkim niestraszne nam zabrudzenia. Jednym słowem – beztroski czas. Jak to w karnawale!